wtorek, 24 września 2013

Rozdział 16 cz.1

Angie
-No dobrze mów, ale potem ja ci powiem.
-Więc ja chyba coś do ciebie czuję.-zamurowało mnie jak to powiedział, tak jak by czytał mi w myślach.
-Ja nie... German przecież ty jesteś z Jade.
-No dobrze może i masz rację. No dobrze teraz ty mów.
-Mi chodziło o to że ja, poczułam do ciebie coś czego nie czułam do nikogo wcześniej...-wiedziałam że nie powinnam tego mówić, ale nie chciałam żyć w kłamstwie.
-Angie czy to znaczy że odwzajemniasz to co do ciebie czuję.
-Dokładnie tak.
Po chwili nasze usta zaczęły się zbliżać, aż nagle się spotkały i złączyły w bardzo romantyczny pocałunek...
 
                                                                     Tomas
Jestem w sklepie zoologicznym pomyślałem że najlepszym prezentem dla Agus będzie szczeniaczek XD. Podszedłem do małego legowiska gdzie one leżały, przez dłuższą chwilę patrzyłem jak przewracają się z boku na bok.
-Dzień dobry.-powiedziałem podchodząc do pana przy ladzie.
-Cześć Tomas.-powiedział sprzedawca, który był moim wujkiem którego nie poznałem.
-O hej wujku.
-Po co ci pies?
-To dla Agus, ma dzisiaj urodziny.
-Dobrze, to którego chcesz?
-Tego.-powiedziałem wskazując na słodziutkiego Labradorka który właśnie się obudził.
-Proszę a tu jego książeczka zdrowia.-powiedział dając mi pieska i książeczkę.
-Dzięki poproszę jeszcze potrzebne rzeczy.
-Proszę i miłego dnia.
-Do widzenia.-powiedziałem i wyszedłem.
Pomyślałem że może po drodze pójdę do Fran. A no tak zapomniałem wyjechała. Zadzwonię do niej, ale czy przypadkiem Marco się do niej nie wybierał no trudno dzwonię.
-Halo Fran?
-O cześć Tomas.
-Cześć chciałem porozmawiać o tym co się stało między nami.
-Nie ma o czym mówić.
-Ja myślę że jest.-powiedziałem smutny.
-Ale czemu jesteś smutny?
-A czemu miał bym być wesoły?
-Może dlatego że...
                                                                Jade
Wszystko układa mi się doskonale, wróciłam do Germana, moja rodzina odzyskała, pieniądze itd. Do domu wrócił German.
-Cześć German.
-Dzień dobry Jade, musisz się wyprowadzić.
-No tak wszyscy się wyprowadzimy bo ten dom to żenada.
-Nie Jade nie rozumiesz koniec z nami.
-Koniec tej rozmowy, tak?
-Nie z nami koniec.
-No mówię koniec rozmowy.
-Nie kocham cię.
-Jak to?
-Normalnie, wyprowadź się.
-Nie potrzebuję was do szczęścia.-powiedziałam i zaczęłam rzucać wszystkim.
♥♥♥♥♥
Co będzie z Germanem i Angie?
Co się stało Fran że jest taka szczęśliwa?
Miał być dłuższy ale jest podzielony na części.
Komentujcie jeśli tu nie będzie min. 5 komentarzy usuwam bloga.
/Tini
 
 

2 komentarze:

  1. Jak możesz???? Najpierw rozwalasz Tomasettę, za co jestem wkurzona, a teraz chcesz zrobić Fran i Tomasa?!
    A co do rozdziału to extraXD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inni wolą Tomacescę a nie Tomasette świat nie toczy się tylko dla ciebie :|

      Usuń