Angie
-Niedługo kolacj...-nie dokończyła Olga bo wchodziła do salonu i zobaczyła mnie z Germanem.
Po chwili zobaczyliśmy że się patrzą i...
-Już idę Olgo!-niezręczną cisze przerwała Viola kontynuując schodzenie ze schodów.
-To ja już pójdę...-powiedziałam idąc w kierunku drzwi.
-Angie zostań na kolacji, przecież chyba po to przyszłaś ;)
-No dobrze.
Tomas
Smutno mi było patrzeć jak Francesca mnie nie pamięta, zrobiło mi się przykro, ale zamierzam jej pomóc w odzyskaniu pamięci, tylko jeszcze nie wiem jak...
Violetta
Obudziłam się dzisiaj dość wcześnie i zadzwoniłam do Fran, a ona odebrała.
-Halo kto mówi?
-To ja Vilu :)
-Nie przypominam sobie.
-Ej, to ja twoja najlepsza przyjaciółka.
-Na prawdę nie wiem kim jesteś.
Przypomniałam sobie że jeszcze wieczorem dostałam sms-a od Tomasa w którym napisał że Fran straciła pamięć. Pomyślałam że pójdę ją odwiedzić w szpitalu może w tedy coś jej się zaświeci w głowie.
-Pa to chyba pomyłka.-powiedziałam.
-Aha to do widzenia.
Francesca
Jakaś dziewczyna do mnie dzwoniła i mówiła że jest moją najlepszą przyjaciółką, a potem że pomyłka, to chyba nie normalne, o przyszedł ten chłopak co wczoraj.
-Cześć pamiętasz mnie już?
-Byłeś tu wczoraj.
-Tak, byłem i...
-Mnie pocałowałeś.
-Czyli pamiętasz?
-Nie bardzo.
-Mam na imię Tomas, jestem z Hiszpanii, przyjechałem tu żeby razem z mamą zająć się babcią.
Opowiadał dalej o tym co lubi robić i tak dalej, nie słuchałam go ponieważ przypomniałam sobie, jak przedstawiał mi się, gdy tu przyjechał i kiedy się w nim zakochałam.
-Tomas!
-Pamiętasz mnie?
-Przypominam sobie...
-Cieszę się.
-Powiesz mi co się stało?
-Byliśmy na lotnisku bo przyjechałaś z Włoch...
-Moment czyli ja wyjechałam gdzie?...-przerwałam mu.
-Wyjechałaś do Włoch swojego rodzinnego miasta.
-Od początku poproszę.
-Dobrze.
Zaczął opowiadać mi historie z jakąś Violą, Maxim, Camilą oraz jakimś Marco, z którym rzekomo byłam, ale w jego opowieści był bardzo przystojny :)
-Tak, w twojej opowieści wszystko wydaje się prawdziwe i takie szczegółowe, ale o ki ty mi mówisz?
W tedy do pokoju weszła Violetta.
-Hej Fran.
-Aaa to z tobą gadałam przez telefon.
-Nie to ja twoja najlepsza przyjaciółka, no nie nie mów mi że mnie nie pamiętasz, no weź proszę Fran!!!-zaczęła lamentować aż przyszła Selest.
-Coś się stało?-zapytała pielęgniarka.
-Nie ale tej tu potrzebne leki na uspokojenie.-powiedziałam pokazując na Violę.
-Przestań żadne leki tylko przyjaciółka no weź Fran nie mów że mnie nie pamiętasz!!!!!!!
-Nie przepraszam...
-Chodź pójdziesz ze mną, no chodź....-Vilu uspokojiła się na chwilę a potem...
-Nie no Fran przecież mnie pamiętasz!!!!!!
-No chodź chodź...-poszła razem z pielęgniarką.
-To ta właśnie Violetta.
-Zawsze jest taka?
-Nie po prostu jej odbiło.
-Aha już chyba pamiętam...
-Mnie pocałowałeś.
-Czyli pamiętasz?
-Nie bardzo.
-Mam na imię Tomas, jestem z Hiszpanii, przyjechałem tu żeby razem z mamą zająć się babcią.
Opowiadał dalej o tym co lubi robić i tak dalej, nie słuchałam go ponieważ przypomniałam sobie, jak przedstawiał mi się, gdy tu przyjechał i kiedy się w nim zakochałam.
-Tomas!
-Pamiętasz mnie?
-Przypominam sobie...
-Cieszę się.
-Powiesz mi co się stało?
-Byliśmy na lotnisku bo przyjechałaś z Włoch...
-Moment czyli ja wyjechałam gdzie?...-przerwałam mu.
-Wyjechałaś do Włoch swojego rodzinnego miasta.
-Od początku poproszę.
-Dobrze.
Zaczął opowiadać mi historie z jakąś Violą, Maxim, Camilą oraz jakimś Marco, z którym rzekomo byłam, ale w jego opowieści był bardzo przystojny :)
-Tak, w twojej opowieści wszystko wydaje się prawdziwe i takie szczegółowe, ale o ki ty mi mówisz?
W tedy do pokoju weszła Violetta.
-Hej Fran.
-Aaa to z tobą gadałam przez telefon.
-Nie to ja twoja najlepsza przyjaciółka, no nie nie mów mi że mnie nie pamiętasz, no weź proszę Fran!!!-zaczęła lamentować aż przyszła Selest.
-Coś się stało?-zapytała pielęgniarka.
-Nie ale tej tu potrzebne leki na uspokojenie.-powiedziałam pokazując na Violę.
-Przestań żadne leki tylko przyjaciółka no weź Fran nie mów że mnie nie pamiętasz!!!!!!!
-Nie przepraszam...
-Chodź pójdziesz ze mną, no chodź....-Vilu uspokojiła się na chwilę a potem...
-Nie no Fran przecież mnie pamiętasz!!!!!!
-No chodź chodź...-poszła razem z pielęgniarką.
-To ta właśnie Violetta.
-Zawsze jest taka?
-Nie po prostu jej odbiło.
-Aha już chyba pamiętam...
Maxi
Muszę powiedzieć co czuję Cami, ale z drugiej strony jest Naty... Nie wiem co mam robić.
O sms od Tomasa.
Fran przed wczoraj wróciła z Włoch
ale na lotnisku
straciła pamięć, pomóż
proszę, przyjdź z Cami,
lub z Naty, albo sam...
/Tomas
Nie mam czasu się zastanawiać idę mu pomóc z Fran...
Camila
Ciekawe co robi teraz Fran? Na pewno coś fajnego. Włochy to piękne miejsce, idę się przejść.
Albo nie zadzwonię.
-Hejka Fran to ja Camila.
-Kto mówi?
No pewnie już mnie zapomniała. :-|
Nagle Tomas wziął słuchawkę i powiedział że straciła pamięć. Nie wiem czy tam pójdę...
Violetta
Siedzę w jakimś szpitalnym schowku na szczotki, tylko dlatego że chciałam żeby moja przyjaciółka odzyskała pamięć, ludzie nie mają serca po chwili weszła jakaś pielęgniarka.
-Kolejne leki pani Castillo!!!
-Znowu?
-Tak, musimy mieć pewność że jesteś spokojna.
Jade
Dowiedziałam się że ten potwór Violetta siedzi w szpitalu, buahahahaha!!!!!!
♥♥♥
Czy Fran odzyska pamięć?
Co będzie z Vilu?
Co zamierza Jade?
Dowiecie sie w next.
Komentujcie bo na prawdę przestanę pisać!!!
/Tini
Co do pytań to nie mam pojęcia:| Ale zrób mi Tomasettę, bo czytam i cierpię;((((
OdpowiedzUsuńZrobię ale jeszcze nie teraz :) Będzie Leónetta i ich wielkie rozstanie xd Buhaha!!!
Usuń